Moja pinakoteka - Piero della Francesca
O twieram nowy cykl : moja pinakoteka. Będę pisać o obrazach , które niezmiennie mnie fascynują, które chcę odkrywać od nowa. Przy tej okazji będę pisać też o moich podróżach, o miejscach, które przyciągają mnie swoim magnetyzmem. A zatem będzie tu wiele powrotów do Włoch. W końcu do Rzymu prowadzą wszystkie drogi! Piero della Francesca w Arezzo Pamiętam moją pierwszą podroż do Arezzo. Nie wiedziałam wówczas , że to miasto Roberto Benigniego. Dla mnie było to miasto Piera della Fanceschi. Lokalne cafeterie i trattorie korzystają z reputacji swoich wielkich obywateli. Przy głównym placu jest bar Vita e bella, jest też kawiarnia u Roberto...A po przeciwej stronie piazzy- gęsty i dobroczynny cień rzuca kościół franciszkanów. W prezbiterium - arcydzieło Piero della Franceschi- freski z historią Krzyża Świętego. Żeby dobrze stopniować wrażenia, przed wejściem do kościoła Franciszkanów chłodziliśmy się sorbetem. Było chwilę po południu, słońce wisiało w najwyższym punkcie nieba, a...