Sławomir Czalej
Istnieją ludzie-instytucje. Tak jest w moim przekonaniu z ks. Sławomirem Czalejem, zdolnym i ambitnym fotografikiem. Nieważne czy dzierży Nikona czy wieczne pióro-zapowiada się że powstanie coś ciekawego. Dlatego nie znając jeszcze książki - spokojnie już Państwu ją polecam. P.S. Bruksela pokryta pierwszym śniegiem. Jest jak na obrazach mistrzów holenderskich. Od kilku dni po głowie krąży mi temat Rembrandta i Saskii. Wkrótce podzielę się tym z Państwem :) P.S.2 Sprawdzam czy I. & B. , którym zawdzięczam tutaj dużo świetnych chwil naprawdę mnie czytają. Czytacie? Przepytam z treści ;-) Udostępnij