Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2010

Arcydzieła w Sotheby`s

Obraz
Na francuskim rynku sztuki ta sprzedaż aukcyjna jest sensacją. Dziś wieczorem, w londyńskim Sotheby`s odbędzie się licytacja obrazów z galerii Ambroise`a Vollarda, jednego z największych marszandów początku XX wieku. Sprawa obrazów, które wystawione są na sprzedaż przez długie lata owiana by ła nimbem tajemnicy. Pewnego dnia , w 1928 roku Vollard otrzymał list od trzynastoletniego chłopca z Belgradu. Eric Chlomovitch, syn krawca żydowskiego pochodzenia napisała pełen peanów list do podziwianego przez siebie galerzysty. Deklarował, że chciałby być taki jak Vollard. Marszand uprzejmie mu odpowiedział - ucz się i pracuj, a może kiedyś się spotkamy. I rzeczywiście - siedem lat później spotkanie zaowocowało zatrudnieniem Erika w galerii. W 1939 roku Vollard zginął w wypadku samochodowym. Obrazy w spadku otrzymał jego brat, który powierzył je Chlomovitchowi. Ten  rok później wyjechał z ogromna kolekcją do Belgradu, gdzie ukrywał wszytskie prace. A były to : ...

Antoine de Saint-Exupéry

Obraz
110 lat temu urodził się Antoine de Saint Exupery.  Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Anrtoine de Saint-Exupéry, Mały Książę Udostępnij

Góry w malarstwie... i nie tylko

Obraz
Na góry z dolin i na doliny z gór patrzyłam przez ostatni tydzień oczyma artystów.  Poniżej- kilka impresji ;)  Leon Wyczółkowski , Morskie Oko  Czarny Staw, jn   Wojciech Gerson, Cmentarz w górach  Przełęcz Kondratowska, jn  Leon Wyczółkowski, Giewont o poranku  Stanisław Witkiewicz, Wiatr halny  Dolina Kościeliska Dolina Kościeliska Leon Wyczółkowski, Druid skamieniały  Jan Rembowski, Pochód górali  Udostępnij

Czas na góry !

Teraz czas na góry !   Jak przystało na optymistkę, deszcz (którego górale nie zapowiadali) określę jako przelotny :). Ale pojawia się słońce!  Schronienie znajdę w Muzeum Hasiora. A potem Cztery Stawy, Morskie Oko etc. !     Udostępnij

Magdalena Abakanowicz w Krakowie

Pegazy, drzewo wiadomości dobrego i złego, człowiek sam i człowiek w tłumie. To tematyka w pracach Magdaleny Abakanowicz. Artystka wczoraj obchodziła 80-te urodziny. Szczególnie i odświętnie, bo z tej okazji otwarto monograficzną wystawę w Muzeum Narodowym w Krakowie. W swoich pracach artystka porusza się zawsze na granicy strachu i fascynacji. Dotyka delikatnej materii ludzkiej egzystencji. Zbiorowym bohaterem jest jednostka postawiona wobec tłumu. Człowiek z ciężarem własnych ograniczeń, ze swoją tęsknotą za tłumem i jednocześnie strachem przed nim. Człowiek skonfrontowany z kruchością egzystencji. Człowiek wobec przemijania. Człowiek wobec czasu. Sztuka naprawdę wielka jest niedosłowna i nieoczywista. Wieloznaczna i tajemnicza. Będąca pytaniem, a nie odpowiedzią. Wielkiej Artystce, Magdalenie Abakanowicz życzę wszystkiego najlepszego! Dziękujemy za to, co pokazała nam Pani dotychczas! Czekamy na kolejne realizacje, na pnące się do nieba sylwety pegazów z projektu...

Art Basel 2010

Bazylea i słynne targi sztuki. Największy wernisaż świata. Wśród tysięcy zwiedzających - milionerzy i artyści, krytycy sztuki i ekscentrycy, biznesmeni i poeci. Widziałam kilkanaście prac Picassa, Modiglianiego , Egona Schiele, Anatomię Anioła Damiana Hirsta. Po olbrzymich halach wystawowych krążyły zahipnotyzowane tłumy tych, którzy chcą zrozumieć o co chodzi w sztuce współczesnej. Najkrócej mówiąc-chodzi o zmianę percepcji.O uwrażliwienie naszych oczu. O naukę patrzenia, która sprawi, że po wyjściu z wystawy nic nie będzie takie jak poprzednio. Dawniej sztuka miała przemawiać mądrą, zawoalowaną w języku ikonografii treścią, poruszać maestrią wykonania, wzruszać siła kompozycji. Współcześnie zadaniem sztuki jest przenoszenie widza z myślenia stereotypami, uwalnianie wyobraźni. Sztuką może być wszystko, zgodnie z koncepcją niemieckiego artysty Josepha Beuysa.  Te słowa definiują Art Basel.     To co ...

Art Basel - wernisaz

Wczoraj uczestniczylam w najwiekszym wernisazu Europy- w inauguracji Art Basel 41. Wiecej na ten temat- wkrotce! Udostępnij

Viva Italia - wieczór włoski !

8 czerwca- święto Republiki Włoskiej. Włosi , zgodnie z temperamentem uczcili je w siedzibie Ambasady w Pałacu Szlenkierów w Warszawie. Plac Dąbrowskiego w ten wieczór przypominał włoski plac Republiki. Każde włoskie miasto ma swój własny Piazza della Repubblica , serce i centrum, z kawiarenkami  i skąpany słońcem , jednocześnie kameralny i pełen życia. W tym roku na placu Dąbrowskiego rozkwitły różowe peonie.  Pozostaję pod miłym wrażeniem przyjęcia. Było spontanicznie, upalnie i głośno! Z muzyką z San Remo w tle! Włosi potrafią wprawić w zachwyt ! Complimenti ! Udostępnij

Janowiec pod wodą

Obraz
Przez Kazimierz Dolny przechodzi fala powodziowa.  Po raz kolejny zalany jest położony na południe Wilków.  Wylewa bardzo piękna, malownicza Chodelka, dopływ Wisły.  Nocą woda przerwała wały w Janowcu.  Blisko dwoiście rodzin zostało ewakuowanych,  zalane zostały położone w dolnej części Janowca domy.   Na szczęście kościół z nagrobkiem Firlejów dłuta Santi Gucciego,  podobnie jak zamek góruje wysoko na nadwiślańskiej skarpie, chociaż tam woda nie dotrze. Na rynku w Janowcu była kiedyś studnia. Mój dziadek, kiedy był małym chłopcem wrzucał do niej kaczki, które podobno później wypływały jakimiś podziemnymi korytarzami do Wisły.     Janowiec, Kazimierz, Męćmierz, to miejsca , które zawsze żyły z rzeką.  Rzece zawdzięczają swoją dawną świetność.   Dzisiaj muszą z nią walczyć. A ja piszę o tych miejscach, bo są mi bardzo drogie.        Dobrze, że mogę w skromny sposób pomagać wysyłając pac...

Ksiądz Jerzy Popiełuszko

Obraz
Obraz z cyklu Golgota Jasnogórska , Stacja IX , Jerzy Duda Gracz   Niebo nad Placem Piłsudskiego, 6 czerwca 2010 , uroczystość beatyfikacji księdza Jerzego Popiełuszki Relikwiarz Udostępnij

Petit tour w czerwcu

Obraz
Szanowni Państwo, oto krótka zapowiedź tego o czym chciałabym pisać w czerwcu. Planuję podróż do kilku miejsc w Europie. W Paryżu chcę zobaczyć wystawę "Zbrodnia i kara" ( Crime et chatiment ) w Musee d`Orsay. W Bazylei będę na targach sztuki i na wystawie Basquiata w Fundacji Beleyer. W planach mam jeszcze Genewę i Lozannę. A potem - Zakopane. Mam ogromną ochotę wrócić do Galerii Hasiora. Hasior, który eksplorował moc duchowości i religijności, autor płonących sztandarów i collage`owych feretronów w moim odczuciu bardzo dobrze rozumiał polskość. Dziś , w święto Bożego Ciała polskie tradycje ukazują się w wyjątkowo pięknej formie. A teraz życzę Państwu pogodnych dni, mimo prognoz ! Justyna Na reprodukcji : Dorota Zych Charaziak, Procesja, olej na płótnie Udostępnij

Świat dziecka

Obraz
1 czerwca . Święto dzieci. Zapraszam dziś na chwilę do świata dzieci w obrazach Tadeusza Makowskiego i w liryce Jerzego Harasymowicza. Jerzy Harasymowicz, Sztuka Makowskiego "My jesteśmy dzieci z jednego podwórka. A my mamy bęben, którego boki wyglądają jak niebo, kiedy je wschód rozpali, na które naklejono szczyty śnieżne gór wysokich. A na głowach hełmy, piramidy Cheopsa, ubieramy w nie czasem naszego mopsa. I mamy nóżki, złe na siebie, obrócone na piętach haczyki. A potem jeszcze, proszę, jesteśmy pięknie zapięci na czerwone guziki, z których najwyższy jest nasz nosek. A co wy od nas chcecie, my nie wiemy. My mamy pełno lalków, i słoników, my jedziemy zdobywać we czterech śmietnik na jednym drewnianym koniu.(...)" Wszystkim dzieciom życzę zdobywania marzeń, nawet na drewnianych konikach! Na reprodukcji: Tadeusz Makowski, Powrót ze spaceru, 1923 , kolekcja prywatna Udostępnij