Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2014

Singing in the rain: szczęśliwego nowego roku!

Obraz
2014... Rok długi i pełen wydarzeń. Dobrych i złych. Wesołych i smutnych. Życie jest drogą, a w takim momencie dobrze zobaczyć, że nie chodziło się w kółko, na spacerniaku wśród znanych motywów. Dla mnie ten rok był odkrywczy. Obfitował w poznawanie ludzi, poznawanie miejsc, poznawanie siebie. Swoich możliwości i ( Bogu dzięki!) ograniczeń. Pod wieloma względami to był zły rok:  kryzys na Ukrainie, powstanie ISIS w Syrii i Iraku...Bombardowania w Palestynie, znikające samoloty, barbarzyństwo separatystów i ekstremistów...Przesuwającą się skala okrucieństwa. To wszystko nadwyrężało wiarę w ludzi jako gatunek przyzwoity. Ale kiedy pod koniec roku widziałam film Interstellar, w scenie pokazującej astronautów w przestrzeni kosmicznej zdałam sobie sprawę, jak dobrze, że ziemia to planeta ludzi. Planeta wspaniałych ludzi, których udało mi się poznać, czasem lepiej poznać. Zobaczyć w tak wielu osobach niezwykłe światełko- przyznaję, że tego ciągle szukałam: ich pasji, fascyn...