17 kwi 2014

Przerwany sen w Ogrójcu


22 kwietnia 1468 roku krakowski malarz Mikołaj Haberschrack zobowiązał się kontraktem do namalowania w ciągu zaledwie kilku miesięcy poliptyku do kościoła augustianów w podkrakowskim Kazimierzu.

Współcześnie w krakowskim Muzeum Narodowym, w Pałacu Erazma Ciołka zachowanych jest 13 (i pół*) kwater z tego dawnego ołtarza głównego z augustiańskiego kościoła.

To jeden z pierwszych znanych małopolskich poliptyków. Nie dość że pierwszy, to wyjątkowo piękny.

Jedna z najpiękniejszych scen poliptyku augustiańskiego jest nokturnem.

Pod gwieździstym niebem modlącemu się Chrystusowi towarzyszą uczniowie- Piotr, Jakub i Jan. Niecierpliwi. Niewytrwali.
Dla uczniów to scena snu. W czynach ich zapał zgasł tego wieczoru szybciej. Po prostu "duch ochoczy, ale ciało słabe", jak pisze ewangelista Marek. Bohaterowie są zmęczeni. Jacy oni ludzcy. Śpią na siedząco, na kamieniach. Duch bardzo ochoczy musiał być. Ciało bardzo słabe.

Dla Jezusa to czas medytacji. Czas rozmowy w Bogiem. Pytania czy da radę. A nawet prośby o oddalenie "tego kielicha", o czym pisze ewangelista.

Tymczasem "ten kielich" chyba nieprzypadkowo ustawiony jest u Haberschracka w centrum kompozycji, na skale pomiędzy modlącym się Jezusem, a tłumem zagęszczonym w górze sceny. W ciemne niebo wyrasta las ostrych lanc.


Za wiklinowymi przepierzeniami, u góry już czai się następny rozdział tej historii. Jest tłumnie i nerwowo. Jak przed filmowym klapsem, statyści czekają. Zaraz wszystko będzie działo się bardzo szybko.

Judasz już wskazuje palcem. Rzymscy żołnierze zwierają szeregi, żeby pojmać wskazanego. Może będzie uciekał, może będzie walczył? Niewiele wiedzą. Niewiele rozumieją. Robią swoje.

Najpierw ten pocałunek.
Potem poruszenie i harmider.

Zaraz zatopionych w cichym letargu uczniów obudzą nagłe okrzyki. Judasz pewnie będzie uciekał ze wzrokiem. Zerwany ze snu Piotr uderzy ściskanym w dłoni mieczem w głowę Malchosa, ucinając mu ucho.

Tylko Jezus zachowa się tak, jakby nadal się modlił. Pokornie i bez protestu.

Piękna scena cichej nocy, którą przerwie nagłe wydarzenie. Jak przed 33 laty, kiedy ta historia Jezusa zaczynała się w betlejemskiej szopce pod równie jasnymi gwiazdami.

Piękna scena przerwanego snu w Ogrójcu. Tak dużo w niej o człowieku.

Justyna Napiorkowska, historyk sztuki i europeista, prowadzi Galerię Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej w Warszawie, Poznaniu i Brukseli, autorka "O sztuce", Bloga Roku 2010 w dziedzinie Kultury.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz