8 paź 2011

Lekcja pisania

Kilka dni temu miałam ciekawy, wieczorny spacer po Brukseli. Poczułam w pewnym momencie, że ze zmęczenia po intensywnej pracy nawet słowa (tak, słowa!) odmawiają mi posłuszeństwa. Po chwili trafiłam do świątyni słów.
W Galeries Royales Saint-Hubert, pasażu w samym sercu miasta, u stóp Mont des Arts otwarto właśnie niewielkie muzeum.
Muzeum słów. Muzeum pisma. Muzeum papieru. Musée des lettres et manuscripts.

Za jego sprawą zostajemy wpuszczeni do garsoniery ludzi wielkich. Gdzieś pomiędzy ich wizerunek oficjalny a wersję intymną. W przestrzeń pełną świadectw ich przyjaźni, miłości, otwartej wymiany myśli.

Eksponaty muzeum to karty i karteczki. Najczęściej na pożółkłym, ukruszonym papierze. Zapisane odręcznie, wypełnione skreśleniami, zdobione rysunkami na marginesie. Mówią o tym jak charakter pisma zdradza osobowość. Pokaż mi jak piszesz, a powiem Ci kim jesteś. U jednych - roztańczone litery, u innych rzędy znaków pochylone jak trzcina na wietrze. Jeszcze gdzie indziej - jak u Jacquesa Brela - więcej skreśleń niż ostatecznego tekstu. A najciekawsze jest właśnie odczytywanie skreślonych słów. Jest jak lekcja pisania, odsłaniająca warsztat i myśli ludzi literatury, muzyki, sztuki. I lekcja czytania- zwłaszcza między linijkami!

Niekiedy listy mówią o wydarzeniach sprzed lat, ale przez "dotknięcie" dokumentu poczułam się jakby to było przed chwilą. Jak w liście Chopina do Georges Sand, o urodzinach Solange. Działo się jakby wczoraj, atrament dopiero co wysechł, emocje pozostają żywe. Historia sztuki w rękopisie, jak w listach Cézanne`a, tych które pisał do innych malarzy odsłaniając swoją drogę artystycznych poszukiwań. Kartka pocztowa  Picassa, zobaczcie ja koniecznie!

Należę do tych, którzy uwielbiają zapach papieru, szelest i szorstkość kartek.Trafiłam do cudownego muzeum w epoce, która wzgardziła papierem. Jest trochę dziwne i staromodne- nie znajdziecie tu technologicznych, muzealnych gadżetów.
Ale znajdziecie inspirację, bezcenną!
Justyna Napiórkowska
Autorka Blogu Roku w dziedzinie Kultury
www.osztuce.blogspot.com
Udostępnij
Więcej sztuki? Zapraszam na blog : www.napiorkowska.blogspot.com

6 komentarzy:

  1. Bardzo piękny, ciekawy wpis. Pozdrawiam Cię, Moja Droga! ;-) AW

    OdpowiedzUsuń
  2. Ś W I E T N E !<>- będę to cytować! AR, Kraków

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie książki literatura a na dworze zimno

    OdpowiedzUsuń
  4. У нее, у нее на окошке герань,
    У нее, у нее занавески в разводах.
    А у меня, у меня на окне ни хрена,
    Только пыль, только старая пыль на комодах.

    OdpowiedzUsuń