„...i cisza jest na wysokościach,
i dymi mgłą katyński las...”
Fragment wiersza "Guziki" Zbigniewa Herberta znalazł się na stronie internetowej Prezydenta Rzeczpospolitej.
Chciałam usłyszeć przemówienie Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu.
Zamiast tego zabrzmiał jednak najbardziej tragiczny, niewyobrażalny akord.
Niesiemy najmocniejszy, najbardziej wymowny symbol skrywający się w Ziemi Katyńskiej - jej ofiarny charakter.
Życie 96 znakomitych, Wielkich Postaci polskiej polityki, nauki,życia społecznego i religijnego poległo na Ołtarzu Ojczyzny. Katyń nie potrzebował już więcej ofiar, a jednak je zebrał.
O Katyniu teraz usłyszał cały świat.
Dla mnie, dla moich bliskich - jak dla wielu osób ta tragedia mieści w sobie osobisty wyraz. Miałam zaszczyt poznać kilka z osób , które zginęły w lesie smoleńskim. Zajrzę do odłożonego na półkę tomu wierszy, który otrzymałam od kapelana prezydenckiego księdza Romana Indrzejczyka, zobaczę filmy, w których znakomite role odegrał Janusz Zakrzeński (niezapomniany w Nad Niemnem).
Przyjaciel - dyplomata rezydujący niegdyś w Polsce napisał mi dziś z Japonii o tym, że podczas spotkania Korpusu Dyplomatycznego z Prezydentem Lechem Kaczyńskim Ambasador Holandii podarował Pierwszej Damie Pani Marii Kaczyńskiej nowy rodzaj tulipana , nazywając go Jej nazwiskiem.
Zapaliłam znicz przed Belwederem w symbolicznym miejscu II i III Rzeczpospolitej.
i dalej, za Herbertem:
tylko guziki nieugięte
potężny głos zamilkłych chórów
tylko guziki nieugięte
guziki z płaszczy i mundurów.
Bohaterowie odeszli pełniąc służbę - dla prawdy, dla historii.
Niech odpoczywają w pokoju.
Requiescant in pace.
Udostępnij
Na zdjęciu "Guzik" : www.pamietamkatyn1940.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz