29 sie 2009
Artur Nacht Samborski
Kiedy myślimy : Nacht - Samborski , przed oczami od razu pojawia się rozpoznawalny motyw z jego obrazów. Martwa natura z fikusem. Podbarwione rdzą liście difenbachii. Pejzaże zbudowane prawie jak abstrakcje, z wyabstrahowanych z natury kształtów- elips, okręgów, łuków. Akty pozbawione cielesności , a jednak niezwykle zmysłowe. Kolor -samodzielny, osobny; paleta , jakiej nie miał żaden inny malarz. Grube pociągnięcia pedzla, nieukryty dukt jako sygnał obecności malarza.
Artur Nacht nie szukał ułudy. Liczyły się dla niego czyste wartości malarskie.
Swoje wybory jasno sprecyzował. Będąc chłopcem wywodzącym się z dość zasobnej rodziny nie chciał być ani adwokatem, ani lekarzem, ani subiektem . Chciał być malarzem.
Podobnie w wyborach artystycznych Nachta- Samborskiego ujawnia się niezwykła konsekwentność.
Wśród malarskich źródeł, z których czerpał Nacht był zarówno polski kapizm jak i niemiecki ekspresjonizm. Artysta studiował w krakowskiej i warszawskiej ASP, mieszkał w Berlinie ( gdzie odkrył dla siebie twórczość Kandinskiego, Hausmanna i Paula Klee ) i w Paryżu ( gdzie spędził kilkanaście lat z bohemą artystyczną polskiego Komitetu Paryskiego).
Wystawa w poznańskim Arsenale eksponuje wyrazistość sztuki Nachta. Ukazuje przed nami artystę cierpliwie podejmującego ten sam zestaw tematów w konsekwentnym poszukiwaniu własnego sposobu na obraz.
Poznań, Galeria Miejska Arsenał , do 20 września 2009
http://napiorkowska.pl/
Ilustracja : Martwa natura, olej na płótnie, 81×65 cm, własność Rodziny Artysty w depozycie Muzeum Narodowego w Poznaniu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz