Według słynnego cytatu z filmu Orsona Wellesa, tyrania Borgiów i rządy Meduceuszy w państwach włoskich dały światu Michała Anioła i Leonarda, a Szwajcarii, mimo wieków politycznej i ekonomicznej stabilności zawdzięczamy tylko zegar z kukułką...To prawda tylko w części , tej dotyczącej zegarków ( nota bene także za sprawą polskiego imigranta Antoniego Norbera Patka, który w XIX wieku założył razem ze wspólnikiem dzisiejszą firmę Patek- Philippe). Co Szwajcaria oferowała światu jeśli chodzi o sztuki plastyczne? Z pewnością modę na kolekcjonowanie sztuki. System prawny ułatwiający obrót dziełami sztuki. Unormowania sprzyjające kolekcjonowaniu dóbr kulturalnych. W końcu prestiż wydarzeń branżowych - takich jak czerwcowe targi Art Basel. To w Szwajcarii prawie każde miasto ma wspaniałe prywatne muzea i fundacje pokazujące sztukę światową. Przykłady? Fundacja Giannada w Martigny, kolekcja sztuki Oskara Reinharta w Winterthur , zbiory prac Picassa w Fundacji Rosengart w Luzernie...Zwiedzających to ostatnie muzeum w niedziele czeka niespodzianka -możliwość spotkania spadkobierczyni zbiorów, Angeli Rosengart i odbycia krótkiej niedzielnej pogawędki o sprawach sztuki. Polecam! Nieczęsto można spotkać kogoś kto jadał obiady z Picassem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz